O powstańczych losach Mieczysława Sobola, geodety z pasją miło­śnika i odkrywcy starych mSobol and Borekap, przypomniano podczas spotkania w dniu 12 września 2019 r, w DOMU TECHNIKA NOT W TARNOWIE, które zostało) zorganizowane przez Stowarzyszenie Geodetów Polskich Koło w Tarnowie.

Gospodarzem spotkania był Kazimierz Sekuła – prezes tarnowskiego koła SGP. Na spotkanie przybyto wielu znajomych, między innymi: Elżbieta Biel – Prezes Oddziału Kraków SGR Maciej Jezioro – Geodeta Województwa Małopolskiego, Renata Łabędź – Prezes NOT w Tarnowie

Całość spotkania została uwieczniona w reportażu telewizji „star- nowa.tv”, link: https://starnowa.tv/mape-zycia-w-sercu-ma-spotkanie-z-mieczyslawem-sobolem-20190900191/

Spotkanie to było lekcją żywej hi­storii geodezji. Nasz gość jest warszawiakiem z urodzenia, a tarnowianinem z wyboru, świadkiem Powstania Warszawskiego. Ojciec Mieczysława Sobolakapitan Marian Sobol był lotnikiem. Ewakuował się z wojskiem przez Zaleszczyki do Rumunii. Udało mu się w ostatniej chwili, bo to przejście graniczne kilka godzin potem zajęli Rosjanie. Internowa­ny w Rumunii, przedostał się do Francji, do armii Sikorskiego, a po upadku Francji ewakuował się z tysiącami innych do Anglii, Tu latał jako pilot w dywizjonach 301 i 302. Major Marian Sobol nawiązał kontakt listowy ze swoim bratem Janem, mieszkającym w Tarnowie. To u niego zamieszkali żona i syn Mieczysław po powstaniu. Po zakończeniu wojny, ojciec Pana Mieczysława pozostał na emigracji w Anglii. Kiedy w 1956 nastała polityczna odwilż, zaprzestano prześladowania AK-wców i inaczej patrzono na losy polskiej armii i żołnierzy, którzy zostali w Wielkiej Brytanii, rodzina w listach namawiała go, żeby wrócił do Polski. Odpowiadał na nie, ale omijał ten temat. Był przekonany, że to UB kazało tak pisać. W 1968 roku Pan Mieczysław otrzymał paszport i po wielu latach mógł spotkać się ze swoim ojcem w Anglii.

Na spotkaniu przybliżył kulisy sensacyjnego znaleziska, dokonanego na plebanii w Gręboszowie. W czasie oględzin plebanii Pan Mieczysław trafił na nieźle zachowaną, starą mapę tych stron, pochodzącą z. 1678 roku! Mapę można zobaczyć w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie.

Przypomniał przy tej okazji historię związaną z terenem odkrycia mapy, o akcji III Most. Trzeci Most to operacja przewiezienia zdobytych części V-2 z Polski do Anglii. W tym celu w okupowanej Polsce musiał wylądować aliancki samolot. Na miejsce lądowania wybrano pola w Wał Rudzie koło Zabawy. Tę brawurową akcję, w trakcie której na łące między Jadownikami Mokrymi, a Wał Rudą lądował angielski samolot z bazy w Brindisi we Włoszech, przeprowadzono niemal pod okiem Niemców: w odległości zaledwie kilkuset metrów stacjonowali w Wał Rudzie niemieccy lotnicy. Dramatyczna akcja rozgrywała się nocą, samolot zakopał się kołami w błocie i nie mógł wystartować, wzniósł się dopiero po czwartej próbie. Niemcy spali w miejscowej szkole…

Pan Sobol opowiedział przybyłym, jak udało mu się też dotrzeć do najstarszej mapy Tarnowa, pochodzącej z 1796 roku. Dla historii Tarnowa mapa ma bardzo istotne znaczenie: jest na niej zaznaczona ćwiartka cmentarza na Zabłocili, który z czasem nazwany został Cmentarzem Starym, inną ciekawostką na tej mapie jest obecny Plac Katedralny, dziś niezabudowany, a wte­dy wg stanu na 1796 rok – zabudowa­ny drewnianymi domami’ Niestety nie można jej oglądać w Tarnowie, ponieważ znajduje się w zbiorach na Wawelu.

Przypomniał równie! że kiedy sprawował funkcję geodety wojewódzkiego w byłym województwie tarnowskim, zadbał o to, by nowe województwo, jako pierwsze w kraju miało mapę zasadniczą i jako jedno z nielicznych mogło pochwalić się wydanym atlasem województwa.

To on oznakował miejsce, gdzie równy równoleżnik przecina się z rów­nym południkiem – Tarnów jest jedynym miastem w Polsce, gdzie takie .skrzyżowanie* me miejsce (21. południk z 50. równoleżnikiem) Miejsce przy Alei Tarnowskich, swoiste .tarnowskie Greenwich*. oznaczone jest głazem narzutowym, zwanym Pielgrzymem.

Godnym podkreślenia jest fakt, że Mieczysław Sobol, jako 85-letni geo­deta do dziś pełni funkcję biegłego sądowego, wypowiadając się na tematy dotyczące sporów o miedzę, rozgraniczeń gruntów, podziałów granicznych.

Należy również dodać, iż Mieczysław Sobol był wielokrotnie honoro­wany odznaczeniami państwowymi i regionalnymi. Wśród wielu odznaczeń państwowych i regionalnych posiada: Krzyż Oficerski i Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i z okazji 50-lecia pracy w charakterze biegłego sądowego minister sprawiedliwości odznaczył go srebrnym medalem .Zasłużony dla Wymiaru Sprawiedliwości”.

Na spotkanie przybył również senior geodeta 91- letni Marian Borek, który podzielił się swoimi wspomnieniami związanymi z jego pracą w geodezji. Spotkanie to pozwoliło poznać losy pasjonata geo­dezji, w powiązaniu z naszą historią, stało się również okazją do rozmów i wymiany doświadczeń pomiędzy geodetami.

Na zakończenie spotkania przybyli uczestnicy obdarowali Pana Mieczysława gromkimi brawami na stojąco i kto tylko chciał, mógł sobie zrobić wspólne zdjęcie.

Opracował: Kazimierz Sekuła Prezes Tarnowskiego Koła SGP  Zdjęcia: Józef Pis

  

Spotkanie z geodetą seniorem z historią w tle

 

Szanowni Państwo !!!
O Panu Mieczysławie SOBOLU pisze ciekawy artykuł Magazyn Geoinformacyjny GEODETA Nr 4 z kwietnia 2019r. Podaję scieżkę dostępu do tego artykułu:
https://www.tarnow.so.gov.pl/download/287-geo-mieczyslaw-sobol-s-20-24-1555409217.pdf
Pan Mieczysław SOBOL został także uhonorowany wpisem w Encyklopedii OSOBISTOŚCI Rzeczypospolitej Polskiej wydaną przez BRITISH PUBLISHING HOUSE.  http://www.britishpedia.com/pl 

Bardzo serdecznie dziękuję Panu Mieczysławowi SOBOLOWI za udostępnione materiały. Życzę dalszych sukcesów w pracy zawodowej i życiu osobistym. Wszystkie materiały są jego  własnością i zostały opublikowane wyłącznie za jego osobistą zgodą.

Jerzy Moskal
Written by Jerzy Moskal
See Jerzy Moskal's latest posts

Leave a comment