Podróżowanie po byłych republikach ZSRR to moja pasja i podróżnicze wyzwanie. Od kilkunastu lat konsekwentnie odwiedzam kraje,które kiedyś stanowiły część imperium. Niektóre z nich są dostępne i podróż do nich nie nastręcza problemów, są jednak i takie które budzą pewien niepokój, a wjazd do nich jest utrudniony. Dziś relacja z Tadżykistanu i Kirgistanu. Zapraszam do lektury!
Sowietstany – po drogach i bezdrożach Tadżykistanu i Kirgistanu.
Kirgistan i Tadżykistan to sąsiadujące ze sobą byłe radzieckie republiki. Łączy je wspólna sowiecka przeszłość i górzyste położenie. Więcej podobieństw trudno się doszukać. Kirgizi to lud koczowniczy pochodzenia mongolskiego, Tadżycy spokrewnieni są z Persami. Kirgistan to w moim odczuciu kraj ludzi wolnych, kochających przyrodę, konie i … kumys. Z Tadżykistanem mam inne skojarzenia – kult jednostki, wszechobecna policja, ale też oszałamiające widoki Pamiru, barwne bazary i ciekawe rękodzieło.
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji.
Gabi
Sowietstany – po drogach i bezdrożach Tadżykistanu i Kirgistanu
Serdecznie dziękuję naszej koleżance za ciekawą relację z wyprawy. To jest wielka pasja, świetne przygotowanie logistyczne, znajomość kultury wschodu, bardzo dobra znajomość języka, wielkie poświęcenie i zmierzenie się z trudami podróży i niebezpieczeństwem. Moi kochani , ale co się nie zrobi jak człowiek coś kocha, poświęci temu zagadnieniu cały swój wolny czas i pieniądze. Jestem dla niej pełen podziwu i uznania, a załączone przez nią zdjęcia zapierają dech w piersiach. Jeszcze raz bardzo, bardzo Ci dziękuje i proszę o następne relacje i zdjęcia z podróży. Wszystkie materiały i zdjęcia są własnością Gabrieli Majcher i zostały opublikowane za jej osobistą zgodą.
Belfer w podróży. (Część – 1) Autor: Gabriela Majcher
Aktualności Jerzy Moskal 0