Mateusz Bielecki
Zespół Szkół Kształcenia Ustawicznego organizuje XXXIII Olimpiadę Wiedzy Geodezyjnej i Kartograficznej, zawody II i III stopnia.
Czeka was duże wyzwanie?
– Z pewnością tak. Impreza odbędzie się 7-9 kwietnia. Przez trzy dni gościć będziemy 99 uczniów i ich opiekunów, którzy przyjadą z całej Polski. Do tego trzeba doliczyć członków jury i zaproszonych gości.

Jak widzi pani szanse trzyosobowej reprezentacji gospodarzy?
– Nasi uczniowie od 10 lat regularnie uczestniczą w olimpiadzie geodezyjnej. Od 5 lat plasujemy się bardzo wysoko, najczęściej jest to pierwsza trójka, zarówno indywidualnie, jak i w klasyfikacji drużynowej. W zeszłym roku wygraliśmy klasyfikację drużynową a indywidualnie nasi uczniowie zajęli drugie i trzecie miejsce.

Jak przebiegać będzie olimpiada?
– W pierwszym dniu zmagań uczniowie rozwiążą zadania pisemne. W kolejnym trzeba będzie wykazać się wiedzą praktyczną, zmagając się z zadaniami w terenie. Na tej podstawie jury wyłoni 10 finalistów, którzy trzeciego dnia, w finałowym etapie, będą musieli (w formie ustnej) rozwiązywać zadania przygotowane przez jurorów.

Jakie nagrody czekają na najlepszych w konkursie?
– Pierwsza trójka może liczyć, że zostanie przyjęta na kierunki geodezyjne wszystkich uczelni w Polsce. Pozostała siódemka jest przyjmowana do większości uczelni, jednak to już zależy od decyzji, jakie podejmują poszczególne senaty. Ponadto finałowa dziesiątka jest zwolniona z pisemnego egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe. Oczywiście, przygotowaliśmy też cenne nagrody rzeczowe.

Ile czasu potrzeba poświęcić, aby dobrze przygotować uczniów do takiej olimpiady?
– Pracujemy z uczniami od drugiej klasy. Często trzecioklasiści osiągają już dobre wyniki w konkursach. Przygotowanie uczniów do olimpiady wymaga systematycznej i ciężkiej pracy, która obejmuje spory zakres materiału spoza programu szkolnego. Możemy tutaj wymienić zagadnienia z geodezji ogólnej i inżynieryjnej, fotogrametrii oraz zagadnienia prawne z zakresu gospodarki gruntami. Uczniowie po lekcjach wspólnie z opiekunem oraz sami w domu rozwiązują zadania pisemne, wykorzystując także testy z lat ubiegłych. wykonują również zadania terenowe.

 Wielu uczniów biorących udział w olimpiadzie swoją przyszłość wiąże z geodezją. Czy znajdą pracę?
– Ostatni kryzys gospodarczy praktycznie nie był odczuwalny na rynku pracy geodetów. Trwa budowa dróg i autostrad, nie brakuje też zleceń od indywidualnych osób, które podejmując prace związane ze zmianą zagospodarowania swoich działek, dokonują ustalania granic, podziału nieruchomości, przygotowania map pod planowane inwestycje. Myślę, że na Podkarpaciu geodeci nie narzekają na brak zleceń.

 

Jerzy Moskal
Written by Jerzy Moskal
See Jerzy Moskal's latest posts

Leave a comment