Gabriela Majcher

Po administracyjnej stolicy USA i po kilku dniach niezbyt forsownych, ale pełnych wrażeń (spotkanie z baribalami) trekingów w Appalachach dotarłam do Nashville. To miasto nie wydawało mi się ciekawym punktem programu i zdecydowanie nie było tym najbardziej przeze mnie wyczekiwanym. Wizytę w nim traktowałam jako niezbędny na trasie postój. Kolejny raz okazało się, że nie tylko się myliłam w swoich opiniach, ale też z pełnym przekonaniem stwierdziłam, że to chyba największe i najbardziej pozytywne zaskoczenie tej podróży!

Od pierwszych chwil w stolicy stanu Tennessee do ostatnich minut spędzonych w Nashville byłam podekscytowana i niemal wszystkimi zmysłami chłonęłam atmosferę tego muzycznego miasta. Nashville zwane jest The Music City czyli Miastem Muzyki, tu swoją karierę rozpoczęło wiele amerykańskich gwiazd gatunków muzycznych takich jak country, gospel czy rock. W Nashville pierwsze kroki stawiali między innymi: Johnny Cash, Bon Jovi, Black Eyed Peas, Sheryl Crow, Taylor Swift czy legenda country Dolly Parton. Muzyka wypełnia miasto! Wszystkie kluby muzyczne, bary i lokale skoncentrowane przy południowej części Broadway’u mają sceny muzyczne, na których codziennie występują początkujący artyści, którzy zapewne marzą, że ktoś ich dostrzeże, doceni talent i umożliwi karierę na miarę Johnnego Casha. Spacerując po Broadway’u nie sposób nie ulec atmosferze i nie dać się porwać muzyce i tańcu, nawet wtedy gdy nie przepada się za królującą tu muzyką country. Oprócz lokali z muzyką na żywo jest tu mnóstwo sklepów z butami kowbojkami, których nie tylko wzory i kolory, ale i ceny przyprawiają o zawrót głowy (od 500 $ wzwyż). Oryginalne kapelusze czy skórzane pasy też cieszą oko, ale i one są raczej dla zamożnej klienteli. Mnie wystarczyło samo przymierzanie i oglądanie tych na wskroś amerykańskich butów i nakryć głowy. Miłośnicy muzyki bez wątpienia czują się w mieście doskonale, gdyż oprócz wylewającej się na chodniki i ulice muzyki znajduje się tu Country Music Hall of Fame czyli galeria składająca hołd najbardziej zasłużonym artystom, producentom muzycznym i osobom związanym z przemysłem muzycznym. To jedno z największych na świecie muzeów poświęconych w całości muzyce, w którym zobaczyć można bogatą i fascynującą kolekcję pamiątek – instrumentów, kostiumów oraz innych przedmiotów należących do znanych muzyków. Do najbardziej rozpoznawalnych eksponatów w Hall of Fame w Nashville jest należąca do Elvisa Presleya limuzyna – ekstrawagancki złoty Cadillac!

Nieopodal Hall of Fame znajduje się muzeum, które jest obowiązkowym punktem zwiedzania każdego fana Johnnego Casha. W The Johnny Cash Museum znajduje się największa na świecie kolekcja eksponatów związanych z życiem i twórczością legendarnego muzyka, autora „Folsom Prison Blues” i “Ring of Fire”. Tuż obok jest lokal ze sceną, na której występują młodzi zdolni muzycy; my trafiliśmy na koncert bardzo charyzmatycznej wokalistki – trudno było oderwać od niej wzrok i słuch. W Nashville w ciągu jednego wieczora było tyle koncertów i wszystkie tak dobre, że chciałoby się być wszędzie! W jednym z lokali poznałam muzyków, którzy byli w Polsce i nagrywali dla … Radia Rzeszów.

Choć muzyka jest bez wątpienia najważniejszą i największą atrakcją miasta, turyści znajdą tu również wiele niepowiązanych z nią atrakcji np. pełnowymiarową replikę greckiego Partenonu z Aten. Powstała ona z okazji „Wystawy Stulecia” (Tennessee Centenial and International Exposition w 1897 roku i mieści obecnie kolekcję amerykańskiego malarstwa z XIX i XX wieku.

Nashville dzięki znajdującym się tu licznym uniwersytetom i college’om zwane jest Atenami Południa, jest to również ważny ośrodek finansowy. Miłośnicy historii Stanów Zjednoczonych też znajdą tu coś dla siebie – okolice miasta obfitują w stare plantacje i miejsca związane z wojną secesyjną, a nad brzegiem rzeki Cumberland zrekonstruowany został założony przez pionierów w 1780 roku fort Nashborough. Pierwotny fort trwał do 1792 roku, współczesna jego  rekonstrukcja na miejscu oryginału daje możliwość wglądu w życie i czasy wczesnych osadników.

Kolorowe szyldy i neony, stukot kowbojek, wszechobecne muzyczne symbole i muzyka nadają miastu niepowtarzalny klimat. Trudno powiedzieć sobie dość i opuścić tętniący nocnym życiem i muzyką Broadway. Emocji i wrażeń dostarczyła stolica stanu Tennessee ogrom, a przede mną było kolejne równie umuzykalnione miasto … Nowy Orlean. Po Nowym Jorku to właśnie na nie czekałam najbardziej.

Zapraszam do galerii zdjęć,

Gabi

 

  

Nashville – The Music City

 

 

Jerzy Moskal
Written by Jerzy Moskal
See Jerzy Moskal's latest posts

Leave a comment